środa, 5 listopada 2008

Brokułowa wariacja

Przepis pochodzi z dodatku kulinarnego do czasopisma Dobre Rady 6/2008 (nr8). Autorstwa Martyny S. Tylko troszkę zmodyfikowany przeze mnie. Sałatka jest absolutnie zniewalająca, choć może na zdjęciu nie wygląda. Polecam gorąco wszystkim! Ma tylko jeden minus - długo się nie uchowa... :)


Składniki:

  • 2 brokuły
  • 10 plasterków chudego wędzonego boczku
  • szklanka łuskanych pestek słonecznika
  • 1/2 szklanki posiekanej czerwonej cebulki (dałam białą)
  • 1/2 szklanki rodzynek

Sos:

  • 1 szklanka majonezu
  • 2 łyżki cukru
  • 3 łyżki octu winnego

Umyte brokuły gotujemy około 5 minut, żeby tylko troszkę (!) zmiękły. Studzimy i obrywamy małe różyczki (lub kroimy na małe kawałki). Boczek kroimy w drobną kosteczkę i podsmażamy na patelni, by się zrumienił. Rodzynki sparzamy wrzątkiem i chwilę w nim pozotawiamy, by zmiękły. Pestki słonecznika prażymy chwilę na suchej patelni. Wszystkie składniki wsypujemy do miski.

Ocet podgrzewamy i ropuszczamy w nim cukier. Studzimy i mieszamy z majonezem, aż będzie gęsty. Sałatkę polewamy sosem i dokładnie mieszamy.

Smacznego!

1 komentarz:

Majana pisze...

Bardzo lubię brokuły :) Smaczniutko to wygląda :)