niedziela, 27 września 2009

Sudety

 

I rozpoczynam ostatni chyba w tym roku skrawek wakacji :) Wybieram się z rodzinką (czyt. z mężem i psem) w Sudety – jedyne polskie góry, w którym moja noga jeszcze nigdy wcześniej nie stanęła. Chcę więc nadrobić tę zaległość i przez tydzień będzie mnie można spotkać na sudeckich szlakach, a dokładnie na Głównym Szlaku Sudeckim im. M. Orłowicza.

Do zobaczenia!

 

Widok_z_zygmuntowki

Sudety

sobota, 26 września 2009

Karkówka na ostro w słodko-kwaśnej marynacie

P1050306

Przyrządzenie tego dania nie wymaga dużo zachodu. Właściwie potrzeba jedynie czasu na marynowanie mięsa w lodówce. Karkówka wychodzi soczysta, bardzo aromatyczna, słodko-kwaśna od miodu i przecieru pomidorowego. (Nie dawałam papryczki chilli, tylko suszone chilli. Może za mało, bo danie wcale nie było bardzo ostre. Przy 2 łyżeczkach już powinno być.) W smaku – dla mnie idealne. Uwielbiam połączenie pomidorów i miodu. Polecam gorąco!

Pomysł ze strony MojeGotowanie.pl.

Składniki:

  • 1 kg karkówki bez kości
  • sól
  • 2 ząbki czosnku
  • papryczka chilli (lub 1-2 łyżeczki chilli suszonego)
  • szklanka przecieru pomidorowego
  • 1/2 szklanki miodu
  • łyżka octu winnego
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • przyprawa do karkówki PRYMAT (opcjonalnie)
  • listki bazylii do dekoracji

Mięso pokroić na kotlety. Lekko rozbić tłuczkiem i umiarkowanie posolić. Czosnek obrać, drobno posiekać lub przecisnąć przez praskę. Papryczkę chilli opłukać, usunąć pestki i drobno posiekać. Jeżeli nie mamy papryczki, to można użyć suszonego mielonego chilli.

Przecier pomidorowy połączyć z czosnkiem, chilli, miodem, octem, sosem sojowym i przyprawą do karkówki. Mięso zalać marynatą i wstawić do lodówki na 12 godzin.

Kotlety wyjąć z marynaty (resztę marynaty zachować). Piec na grillu po 20 minut z każdej strony (u mnie był to grill w piekarniku). Od czasu do czasu smarować marynatą. Udekorować listkami bazylii.

Smacznego!

czwartek, 24 września 2009

Krem z zielonej pietruszki i brokułów

Zupa! Po prostu. Pyszna i łatwa w przyrządzeniu. Na mały głód :)

P1050321

Składniki:

  • 0,5 kg brokułów (mogą być mrożone)
  • 0,5 l wody
  • 2 ząbki czosnku
  • kostka rosołowa
  • pęczek pietruszki
  • 100 ml śmietany
  • sól, pieprz, cukier, sok z cytryny

Zagotować wodę z kostką rosołową, włożyć brokuły i gotować 5-10 minut, aż będą miękkie, ale nadal mocno zielone. Wyjąć kilka różyczek brokułów. Przestudzić, dodać przeciśnięty czosnek, posiekaną pietruszkę i zmiksować. Dodać wyjęte kawałki brokułu. Jeszcze raz zagrzać, dodać śmietanę, przyprawić solą, pieprzem, sokiem z cytryny (!) i ewentualnie cukrem.

Smacznego!

środa, 23 września 2009

Ciasto karmelowe z krówkami

P1050338

Zdałam kilka dni temu ważny egzamin. W nauce więc chwilowo przerwa. Można świętować, celebrować czas z rodziną i znajomymi. Cudowne chwile…

Z tej okazji ciasto, którego zapach tak kręci, świdruje i kusi, kolor pobudza zmysły. A smak? Wcale nie bardzo słodki, z rozpływającymi się w ustach krówkami. Przepis podaję za Liską.

P1050330

Składniki:

  • 200 g cukru
  • 125 ml śmietany (u mnie 30% UHT)
  • 125 ml mleka
  • 200 g miękkiego masła
  • 3 jajka
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (nie mam więc dałam aromat waniliowy)
  • 250 g mąki
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • garść krówek (lub orzeszków ziemnych w karmelu – jak w oryginale)

Piekarnik nagrzać do 180 st. C. Tortownicę o średnicy ok. 22-24 cm wysmarować masłem, wysypać tartą bułką.
Cukier wsypać do rondla i mieszając, podgrzewać na małym ogniu do czasu, aż powstanie karmel. (Podobnie jak Liska dodałam szczyptę soli gruboziarnistej).
Zdjąć z ognia i ostrożnie (może pryskać!) wmieszać do karmelu (po trochu!) mleko i śmietanę.
Mieszać trzepaczką tak długo, aż powstanie jednolita masa.
Jeśli karmel zaczyna twardnieć lub pojawiają się w nim grudki, należy podgrzać go na małym ogniu, mieszając. (Wg mnie lepiej cały czas podgrzewać go na malutkim ogniu, wtedy się szybciej rozpuści i połączy z mlekiem).
Masło utrzeć w misce. Ucierać wlewając powoli karmel, wbić jajka i wanilię. Masa będzie dosyć rzadka. Wmieszać mąkę z proszkiem do pieczenia  i krówkami (ew. orzechami).
Wlać do formy. Piec ok. 40 minut (ja piekłam dużo dłużej, ok. godziny). Z zewnątrz ciasto powinno być rumiane i chrupiące, w środku - lekko wilgotne.
Wystudzić w formie.

Smacznego!

P1050334

czwartek, 17 września 2009

Sałatka z paluszków krabowych

 

P1050280

Tą pyszną sałatką poczęstowała nas żona kuzyna. Przyznam, że do niedawna byłam bardzo “ostrożna” z wszelkimi owocami morza, dopiero od jakichś kilku miesięcy się powoli przełamuję. W tej sałatce nie czuć raczej “morskich” posmaków, więc do przełamania pierwszych lodów była idealna. I szybciutko zniknęła…

 P1050284

  • 1 op. mrożonych paluszków krabowych
  • puszka groszku
  • ogórek surowy
  • 1/2 op. makaronu chińskiego (ja dałam całe opakowanie, ale to stanowczo za dużo)
  • garść koperku
  • majonez
  • pieprz

Paluszki wyjąć z opakowania, rozmrozić i pokroić w plasterki (można sparzyć, ale nie jest to konieczne). Groszek odsączyć, ogórka obrać i pokroić w kosteczkę. Makaron wrzucić do gorącej wody i zostawić ok. 3 minut pod przykryciem (nie gotować!), następnie odsączyć, ostudzić i pokroić, jeśli są długie nitki. Wszystko to połączyć, dodać garść koperku. Związać sałatkę majonezem (ilość wg uznania, ja dałam ok. 3-4 łyżek). Doprawić pieprzem.

Smacznego!

niedziela, 13 września 2009

Tort czekoladowo-kawowy z kardamonem

 

P1050262
Coś ekstremalnie czekoladowego chodziło za mną od chyba tygodnia. Wreszcie nic nie trzeba było szybko wykorzystywać, żadnych owoców, ani białek. Przyszedł więc odpowiedni czas na spełnienie mojej zachcianki. Za to Liska niedawno zaprezentowała przepis na to wspaniałe ciasto. Przyznaję, że się nie oparłam pokusie…

I dobrze! :)

 P1050291

Przepis podaję za Liską:

Składniki:

  • Kardamon wyłuskany z 12 zielonych łupinek
  • 200 ml mocnej kawy
  • 200 g czekolady gorzkiej 70%
  • 200 g masła
  • 3 jajka
  • 80 ml kwaśnej śmietany
  • 300 g cukru pudru (najlepiej trzcinowego)
  • 170 g mąki
  • 1 łyżeczka sody
  • 30 g kakao

Polewa:

  • 200 g gorzkiej czekolady
  • 50 g masła
  • 1 łyżka Golden Syrup (zastąpiłam 2 łyżkami miodu)

Piekarnik nagrzać do 160 st C.
Okrągłą tortownicę o średnicy 23 cm wysmarować masłem (u mnie śr. 21 cm), wysypać tartą bułką.
Czekoladę i masło umieścić w misce i rozpuścić w kąpieli wodnej.
Kawę wlać do garnuszka wraz z lekko utłuczonymi ziarenkami kardamonu i gotować na małym ogniu ok. 10 min do czasu, aż zostanie nam ok. 120 ml esencji. Przelać przez sitko, ziarenka wyrzucić.
Jajka utrzeć ze śmietaną i cukrem pudrem, wlać lekko przestudzoną czekoladę i kawę. Dokładnie wymieszać, następnie dodać mąkę wymieszaną z sodą i kakao. Połączyć łyżką (ja oczywiście dalej mikserem).
Wlać do tortownicy i piec 1 h 15 minut - ciasto jest upieczone, jeśli patyczek w nie wbity jest suchy (ja piekłam ciasto trochę dłużej).
Ostudzić.

Polać polewą:
Czekoladę rozpuścić wraz z masłem i syropem w kąpieli wodnej i ciepłą polewą polać ciasto. Poczekać aż zupełnie zastygnie.

Smacznego!

środa, 9 września 2009

Flan ze śliwkami

P1050186

Zachciało się nam tarty śliwkowej - takiej, jaką robi teściowa. Ale teściowa wyjechała i przepisu nie ma. Zrobiłam więc podobną, z przepisu na Flan z gruszkami (z książki Marka Łebkowskiego, "Ciasta i desery. Sekrety mojej kuchni"). Gruszki zastąpiłam śliwkami i pominęłam polewanie tarty karmelem.

A dlaczego flan? Bo flan to odmiana tarty, której nadzienie przyrządza się z kremu jajecznego i różnych dodatków, słonych lub słodkich.

Ciasto ma tylko jedną wadę – długo w domu nie zabawi! Polecam!

P1050191

Ciasto:

  • 270 g mąki
  • 180 g masła
  • 90 g cukru pudru
  • 1 jajko

Mąkę i cukier mieszamy na stolnicy, na to kładziemy kawałki masła i całość siekamy lub rozgniatamy widelcem. Dodajemy jajko i szybko zagniatamy ciasto. Formujemy kulę i ok. 30 minut schładzamy w lodówce.

Schłodzone ciasto wałkujemy i wykładamy nim natłuszczoną lub wyłożoną papierem tortownicę. Ciasto nakłuwamy widelcem. Dno i boki wykładamy folią aluminiową i wypełniamy suchym grochem lub fasolą, która zabezpieczy boki przed spłynięciem w dół w trakcie pieczenia. Podpiekamy ciasto 10 minut w temperaturze 200 st. C. Po tym czasie usuwamy folię z fasolą i pieczemy, aż ciasto zmatowieje (u mnie ok. 15 minut).

Krem:

  • 250 ml mleka
  • 75 g cukru pudru
  • 25 g białego cukru
  • 1 op. cukru waniliowego
  • 3 żółtka
  • 20 g mąki ziemniaczanej

Mleko gotujemy z cukrem waniliowym. Garnuszek z mlekiem wstawiamy do większego naczynia z gotującą się wodą. W osobnym naczynku ucieramy żółtka z cukrem (ja dałam tylko 75-80 g zwykłego cukru i było wystarczająco), aż do białości i dodajemy mąkę ziemniaczaną. Mieszamy i nie przerywając ubijania wlewamy do garnuszka z mlekiem. Gdy krem zacznie gęstnieć zdejmujemy go z ognia i ubijamy jeszcze 3 minuty.

Śliwki

(u mnie ok. 15 sztuk, ale polecam dać więcej)

Śliwki przepoławiamy i usuwamy pestki.

* * *

Na wypieczone ciasto wylewamy krem i układamy na nim połówki śliwek. Pieczemy ciasto  45 minut w temperaturze 180 st. C.

Smacznego!

piątek, 4 września 2009

Oliwa aromatyzowana

 

Zainspirowana niegdysiejszym przepisem Małgosi, zamarzyłam mieć własną aromatyzowaną oliwę. Kilka minut, kilka składników – i już. Tylko poczekać trzeba aż się wszystko przegryzie. A ponieważ czas “przegryzania” upłynął, pokazuję dziś moje wersje:

  • Rozmaryn i czosnek.

P1040958a

  • Bazylia i suszone pomidory.

P1040959a

Przepis z bloga Małgosi.

Oliwa aromatyzowana

oliwa z oliwek extra vergine (najlepiej z pierwszego tłoczenia na zimno)

oraz dowolne składniki, np.

  • 2 ząbki obranego czosnku i kilka gałązek świeżego rozmarynu albo
  • 2-3 suszone pomidory i gałązka bazylii

lub inne ulubione zioła i dodatki (oregano, tymianek, majeranek, papryczki chilli, imbir, listek laurowy, jałowiec, szalotki, itp.)


Do czystej butelki (karafki, słoiczka czy innego naczynia szklanego) – wlać oliwę. Włożyć przygotowane (oczyszczone i osuszone) dodatki. Szczelnie zamknąć i odstawić w ciemne miejsce na 2-3 tygodnie. Po tym czasie przecedzić oliwę (chyba że używa się suszonych ziół), pozbywając się zanurzonych dodatków. Przechowywać w ciemny miejscu.