środa, 22 października 2008

Schabowe sakiewki

Miłe dla oka danie. Sakiewki, która skrywają w sobie wiele cennych tajemnic. Przepis pochodzi z książki "183 nowe przepisy siostry Anastazji", a ja znalazłam go dzięki Casi.


Składniki:

4 kotlety schabowe bez kości,
3-5 dużych pieczarek,
1/2 papryki czerwonej
2 małe cebulki,
olej do smażenia,
2-4 łyżeczki koncentratu pomidorowego
Sól i pieprz.

Wykonanie:

Mięso rozbijamy dość cienko, uważając, aby go nie podziurawić. Przyprawiamy solą i pieprzem.


Umyte i oczyszczone pieczarki, paprykę oraz cebulę kroimy w drobną kostkę. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju. Wrzucamy warzywa i dusimy do miękkości. Dodajemy przecier pomidorowy, doprawiamy do smaku i podgrzewamy jeszcze kilka minut.

Gotowy farsz układamy po środku rozbitych płatów mięsa. Zwijamy, nadając im kształt sakiewek, które mocno związujemy nitką.

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C. Sakiewki układamy na wysmarowanej tłuszczem blaszce lub w płaskim, żaroodpornym naczyniu. Pieczemy przez około 45 minut, od czasu do czasu podlewając powstającym sosem. 

Po upieczeniu usuwamy nitki (ja nie usuwałam tylko zostawiłam zawiązane w kokardki). Podajemy polane sosem z pieczenia.

Brak komentarzy: