Ostatnio przypomniałam sobie o tym, że istnieją sałatki. Bardzo mi ich brakowało. Ponieważ kupiłam wcześniej serek feta, wykorzystałam go w tej sałatce. Przepis pochodzi ze strony Wielkie Żarcie z moimi modyfikacjami.
Pycha!
Sałatka brokułowa z fetą
- 1 brokuł (lub opakowanie mrożonych brokułów)
- 1 opakowanie serka feta (najlepiej light)
- 1 puszka kukurydzy
- 3 łyżki łuskanego słonecznika
- 1-2 ząbki czosnku
- majonez
- śmietana lub jogurt naturalny
- sól, pieprz
Brokuły myjemy, dzielimy na różyczki i lekko podgotowujemy w osolonej wodzie (max. minutę od zagotowania) albo gotujemy je na parze. Zostawiamy do ostudzenia. Fetę kroimy w kostkę. Kukurydzę odcedzamy. Słonecznik prażymy na suchej patelni. Z majonezu i śmietany (lub jogurtu) w proporcji 1:1 oraz czosnku przygotowujemy sos. Doprawiamy go solą i pieprzem. Sałatkę układamy warstwami na półmisku: brokuł, sos, feta, sos, kukurydza, sos (na wierzch dałam jeszcze kilka różyczek brokułu). Całość posypujemy uprażonym słonecznikiem.
Smacznego!
7 komentarzy:
pyszny ten słonecznikowy dodatek.
zapowiada sie bardzo smaczna ta salatka:)
Bardzo lubię tę sałatkę :)Pysznie u Ciebie wygląda.
A jak tu się pozmieniało hoho :)
Ładnie!:))
Dziękuję :)
A resztę sałatki właśnie wcinam i zapraszam!
Zdrowych , wesołych Świąt Wielkanocnych Leszczynko!:)
my to jemy mocno okrojone, tzn brokuł, feta i słonecznik :)
Uwielbiam brokuły ! A tę sałatkę z pewnością sobie przyrządzę !
Pozdrawiam i zapraszam do siebie Kituone
www.cover-a-distance.blogspot.com
Prześlij komentarz